Bieg za 5 tysięcy złotych
Dzisiaj w nocy policjanci ze śródmiejskiej patrolówki zatrzymali 19-letniego Emila B., który kilkanaście minut wcześniej przebiegł po taksówce stojącej przy ul. E. Platter. Nastolatek był pijany i z wynikiem około 1.7 promila noc spędził w izbie wytrzeźwień. Dzisiaj, gdy dojdzie do siebie odpowie za uszkodzenie mienia. Grozi za to do 5 lat więzienia.
Dzisiaj w nocy około 1.00 taksówka mercedes należąca do jednej ze stołecznych korporacji zaparkowała przy ul. E. Platter, gdzie przyjechała po klienta. W pewnym momencie kierujący taksówką zauważył kilku młodych ludzi, z których jeden podbiegł do niego i usiłował uderzyć go przez otwarte okno samochodu. Gdy nie udało mu się to a kierowca wybiegł z auta napastnik natychmiast uciekł. W tym czasie kolejny z podchmielonych mężczyzn wskoczył na maskę samochodu, a następnie przebiegł po dachu zeskakując z tyłu auta. W czasie zeskoku przewrócił się i został złapany przez kierowcę taksówki. Na miejsce natychmiast wezwano policyjną załogę, która zatrzymała "biegacza". Sprawcą uszkodzenia maski i dachu mercedesa okazał się 19-letni Emil B. Właściciel pojazdu wycenił szkodę na 5000zł. Po badaniu okazało się, że nastolatek ma około 1.7 promila alkoholu. Przewieziono go do izby, wytrzeźwień.
Dzisiaj, gdy dojdzie do siebie odpowie za uszkodzenie mienia. Grozi za to do 5 lat więzienia.