Po alkoholu, narkotykach i z marihuaną w bieliźnie
Śródmiejscy policjanci zatrzymali kierującego skodą, który był pod wpływem alkoholu. Mężczyzna przyznał również, że wcześniej palił marihuanę. Dodatkowo, podczas kontroli osobistej, funkcjonariusze znaleźli porcję marihuany ukrytą w… bieliźnie zatrzymanego. Marcin C. jeszcze dziś usłyszy zarzuty posiadania narkotyków i kierowania pod ich wpływem, jak również pod wpływem alkoholu.
O 3.20 nad ranem śródmiejski patrol zatrzymał do kontroli na Al. Niepodległości skodę. Autem kierował 29-letni Marcin C. W środku było również dwóch pasażerów. Policjanci sprawdzili dokumenty samochodu. Podczas rozmowy wyczuli od kierującego alkohol. Badanie alkomatem wykazało 0,58 promila.
Mężczyzna przyznał się policjantom, że przed jazdą palił również marihuanę. Na pytanie czy ma przy sobie środki odurzające kilkakrotnie zaprzeczył. Marcin C. został zatrzymany i trafił do komendy przy ul. Wilczej. Tutaj podczas kontroli osobistej, policjanci znaleźli w bieliźnie zatrzymanego woreczek z marihuaną.
Marcin C,. usłyszy dzisiaj zarzuty posiadania narkotyków i kierowania pod ich wpływem, jak również pod wpływem alkoholu. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
ah