Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pali marihuanę, bo… boli go kręgosłup

Data publikacji 16.04.2012

Tak tłumaczył się zatrzymany przez śródmiejskich policjantów mężczyzna. 36-letni Andrzej B. trafił do policyjnej izby zatrzymań. Dzisiaj zostaną mu przedstawione zarzuty posiadania narkotyków. Taki sam zarzut usłyszy Rafał B. Mężczyzna miał przy sobie amfetaminę. Za ten czyn grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Policjanci patrolowali okolice Koszykowej. Około 23.20 zatrzymali do kontroli BMW. W środku było dwóch mężczyzn. Policjanci skontrolowali dokumenty kierowcy i pasażera. Jak się okazało, pasażer – trzymał w ręku zawiniątko z folii aluminiowej, a w nim marihuanę. 6-letni. Andrzej B. został zatrzymany i trafił do policyjnej izby zatrzymań. Tłumaczył się funkcjonaruszom, że marihuanę pali w celach leczniczych, bo... boli go kręgosłup. Mężczyzna był już notowany za przestępstwa narkotykowe. Tym razem usłyszy zarzut posiadania środków odurzających.

Taki sam zarzut zostanie przedstawiony 42-letiemu Rafałowi B. Mężczyzna będąc na spacerze z pasem został wylegitymowany przez policjantów na ul. Górnośląskiej tuż przed pierwszą w nocy. Rozmawiając z policjantami nerwowo się zachowywał. Do tego miał rozszerzone źrenice i słowotok. Policjanci zaczęli podejrzewać, że mężczyzna jest po zażyciu środków odurzających. W pewnym momencie wyciągnął s kieszeni płaszcza pudełko z amfetaminą. Rafał B. trafił do izby zatrzymań.
ah
 

Powrót na górę strony