Awantura z taksówkarzem skończyła się w komendzie
Za zniszczenie mienia odpowie 38-letni Piotr W., który skopał drzwi w taksówce. Mężczyzna został zatrzymany ubiegłej nocy na Foksalu. Już w komendzie przy Wilczej zaczął robić szpagaty, a później klęczał i modlił się, nie reagując na polecenia funkcjonariuszy. Resztę nocy spędził w izbie wytrzeźwień.
Tuż po 1. Policjanci zostali wezwani na ul. Foksal. Kiedy przyjechali na miejsce okazało się, że chodzi o awanturę z taksówkarzem. Kierowca taksówki powiedział policjantom, że siedząc w aucie zauważył w pewnym momencie mężczyznę, który pochylił się nad jego volkswagenem passatem i zaczął coś majstrować z przodu samochodu. Kiedy taksówkarz wyszedł zwrócić mu uwagę, mężczyzna zaczął się szarpać i skopał drzwi auta.
Piotr W. (38 l.) został zatrzymany i przewieziony do komendy przy ul. Wilczej. Był pijany, ale odmówił badania alkomatem. W pomieszczeniu dla osób zatrzymanych najpierw zaczął robic szpagaty, a później modlił się.
Policjanci przewieźli Piotra W. do izby wytrzeźwień.
Mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty zniszczenia mienia, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
ah