Policjant po służbie zatrzymał mężczyznę z marihuaną
Oczekujący na autobus do domu, policjant wracający ze służby zatrzymał mężczyznę, który ostentacyjnie palił marihuanę. 21-letni Adam R. miał przy sobie kolejną działkę. Jak tłumaczył się policjantowi – to na własny użytek. Przypominamy, że polskie prawo nadal przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności za posiadanie, nawet najmniejszej ilości, narkotyków.
Policjant, na co dzień pracujący w referacie ds. nieletnich i patologii czekał tuż przed 23. na przystanku przy Al. Jerozolimskich na autobus. W pewnym momencie zauważył mężczyznę, który palił marihuanę przez fifkę. Funkcjonariusz podszedł do młodego człowieka i wylegitymował go. Adam R. (21 l.) pokazał policjantowi zawartość kieszeni. Wyciągnął z niej m.in. woreczek z marihuaną, mówiąc jednocześnie, że to „na własny użytek”.
Policjant wezwał patrol, który przewiózł mężczyznę do komendy przy ul. Wilczej. Adam R. trafił stąd do policyjnej izby zatrzymań. Zostaną mu przedstawione zarzuty posiadania środków odurzających.
ah