Sprzedawali podrobione telefony
Dwóch mężczyzn narodowości Rumuńskiej zatrzymali śródmiejscy policjanci. Obaj handlowali na parkingu przy Smolnej podróbkami telefonów komórkowych znanej marki. W pewnym momencie zaoferowali aparat… policjantowi. Funkcjonariusze przedstawili im zarzut wprowadzania do obrotu podrobionych przedmiotów noszących firmowy znak towarowy. Za taki czyn grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Patrol ze Śródmieścia zauważył na parkingu przy Smolnej dwóch mężczyzn, którzy podchodzili do samochodów i rozmawiali z kierowcami. W pewnym momencie podeszli do nieoznakowanego radiowozu i zaoferowali policjantom kupno telefonów komórkowych znanej marki po korzystanej cenie. Wzbudziło to podejrzenia funkcjonariuszy, którzy przyjrzeli się dokładnie towarowi. Policjanci ocenili, że telefony mogą być podrabiane. Mężczyźni zostali zatrzymani. Jak się okazało byli to dwaj obywatele Rumunii w wieku 37 i 38 lat.
Obaj mężczyźni trafili do śródmiejskiej komendy. Policjanci zabezpieczyli u nich trzy aparaty telefoniczne. Wstępnie – przedstawiciel firmy potwierdził, że aparaty są podrobione.
Mężczyznom przedstawiono zarzut ze złamania ustawy prawo własności przemysłowej. Obaj usłyszeli, że wprowadzali do obrotu przedmioty, noszące zastrzeżone znaki towarowe.
Obywatele Rumunii przyznali się do zarzucanych czynów i poddali dobrowolnie karze pól roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Policjanci zabezpieczyli też przy nich pieniądze - blisko 500 zł, które zostaną zaliczone na poczet kary.
ah