Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Randka skończyła się w izbie wytrzeźwień

Data publikacji 19.12.2011

Śródmiejscy policjanci zatrzymali mężczyznę i kobietę, którzy w trakcie jazdy zamienili się miejscami. Oboje byli nietrzeźwi. Nie dość tego, nie chcieli poddać się badaniu alkomatem. Funkcjonariusze przedstawią dzisiaj obojgu zarzuty kierowania pod wpływem alkoholu. Za ten czyn grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

Policjanci tuż przed piątą rano dostrzegli na ul. Sanguszki poruszające się z dużą prędkością czarne BMW, kierowane przez młodego mężczyznę. Obok siedziała młoda kobieta. Kiedy auto skręciło w ul. Zakroczymską i przejechało kilkanaście metrów, pojazd zatrzymał się. Po tym, kierowca zamienił się z pasażerką miejscami, tylko po to, by ruszyć w dalszą podróż.

Funkcjonariusze podjęli decyzję o zatrzymaniu pojazdu, co jednak nie było takie łatwe, z uwagi na fakt, iż kierująca początkowo nie reagowała na sygnały świetlne i dźwiękowe. Kobieta jechała od krawężnika do krawężnika. Policjanci po kilku minutach zatrzymali BMW. Podczas kontroli od obu kierowców wyczuwalna była woń alkoholu. Paweł S. (21 l.) i Klaudia W. (19 l.) zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy przy ul. Wilczej.

Młodzi ludzie odmówili poddania się badaniu na zawartość alkoholu. Funkcjonariusze przewieźli oboje do izby wytrzeźwień. Tutaj para złagodniała i poddała się badaniu. Okazało się, że Paweł S. kierował pojazdem mając 1,8 promila alkoholu we krwi, zaś jego towarzyszka – 1,1 promila. Mężczyzna pozostał w izbie wytrzeźwień, a kobieta trafiła do policyjnej izby zatrzymań.

ah

Powrót na górę strony