Miał przy sobie kradzioną komórkę
Kolejną osobę podejrzewaną o paserstwo zatrzymali na Śródmieściu stołeczni policjanci. W czasie legitymowania przy ul. Chmielnej okazało się, że 21-letni mężczyzna miał przy sobie telefon, który w policyjnej bazie widnieje jako kradziony. Urządzenie zostało utracone w czasie kradzieży z włamaniem w podwarszawskiej Jabłonnej. Dzisiaj zajmą się nim śródmiejscy śledczy. Za paserstwo grozi do 5 lat więzienia.
Wczoraj wieczorem około 21.00 policjanci ze stołecznego Oddziału Prewencji podjęli interwencję legitymowania osoby. W czasie kontroli osobistej przy Patryku P. ujawniono telefon komórkowy, który okazał się poszukiwany. W czasie sprawdzenia okazało się, komórka którą miał przy sobie została utracona w wyniku kradzieży z włamaniem. Jeżeli mężczyzna nie będzie potrafił w wiarygodny sposób wyjaśnić, jak wszedł w posiadanie kradzionego telefonu wtedy usłyszy zarzuty paserstwa, za co grozi nawet do 5 lat więzienia. Śledczy sprawdzą też, czy zatrzymany nie ma związku z tym zdarzeniem.
to.