Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Drugi sprawca kradzieży u znanego aktora zatrzymany

Data publikacji 16.09.2011

Śródmiejscy kryminalni zatrzymali drugiego ze sprawców kradzieży pieniędzy znanemu polskiemu aktorowi. Mężczyzna ukrywał się w mieszkaniu swojej dziewczyny. Dzisiaj rano wpadł w ręce funkcjonariuszy. Przyznał się do kradziezy i za nią teraz odpowie. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Przypomnijmy, dwa tygodnie temu policjanci ustalii i zatrzymali jednego ze sprawców kradzieży pieniędzy z mieszkania aktora. Nadal jednak pracowali nad sprawą i dzisiaj rano zatrzymali kolejnego sprawcę, który fizycznie wyjął z torby portfel i pieniądze. Mężczyzna ukrwał się u swojej dziewczyny w mieszkaniu na warszawskiej Woli. Kryminalni prowadzili od kilku dni obserwację mieszkania. Norbert W. (29 l.) został zatrzymany, kiedy tylko pojawił się przed klatką schodową. W komenedzie przy Wilczej przyznał się do kradzieży. Jeszcze dziś zostaną mu przedstawione zarzuty.

Sprawa ma swój początek na początku wakacji. Wtedy 16 lipca z mieszkania znanego artysty zginęły pieniądze i portfel z kartami kredytowymi. Złodziej wykorzystał moment nieuwagi i z torby, która stała w przedpokoju wyjął przedmioty. Policjanci od początku zaczęli intensywnie pracować nad sprawą, wykorzystując różne technologie. Po miesiącu wiedzieli już, kto wypłaca pieniądze przy pomocy skradzionych kart. Mężczyzna ukrywał się jednak przed wymiarem sprawiedliwości, bo miał do odsiadki wyrok 1,5 roku pozbawienia wolności za dwukrotną jazdę pod wpływem alkoholu. Kryminalni podejrzewali również, że jest on sprawcą najścia na jedno z mieszkań w Śródmieściu. Tam ofierze grożono bronią.

Policjanci ustalili operacyjnie, gdzie może przebywać podejrzewany Łukasz T. Wczoraj rano podeszli pod drzwi mieszkania jednego z budynków przy Olszewskiej. Mężczyzna nie chciał otworzyć funkcjonariuszom drzwi, więc policjanci poprosili pracującą obok ekipę budowlaną o możliwość skorzystania z dźwigu. Weszli do mieszkania na 3 piętrze przez okno. Łukasz T. stawiał opór. Funkcjonariusze szybko go obezwładnili. W mieszkaniu znaleźli telefon komórkowy, poszukiwany przez komendę na Żoliborzu, jako skradziony.

Łukasz T. trafił do komendy przy ul. Wilczej. Tutaj usłyszał zarzuty kradzieży z mieszkania i kradzieży pieniędzy z kart bankomatowych. Łącznie naraził swoją ofiarę na straty wysokości prawie 30 tys. zł. Po przedstawieniu zarzutów został przewieziony do aresztu śledczego. Policjanci ze śródmiejskiej dochodzeniówki będą nadal pracowali nad sprawą napaści z bronią, o którą Łukasz T. jest podejrzewany.
N razie, mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

ah

Powrót na górę strony