Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dostał, bo wcześniej zatrzymał za kradzież

Data publikacji 12.09.2011

Dwóch sprawców rozboju zatrzymali policjanci ze śródmiejskiej patrolówki chwilę, po tym jak ukradli telefon komórkowy. Do zdarzenia doszło na tyłach hali Mirowskiej. Sprawcy rozpoznali w swojej ofierze pracownika ochrony, który wcześniej zatrzymywał jednego z nich za kradzież w sklepie. Teraz obu mężczyznom grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj późnym wieczorem policjanci zostali zaalarmowani, że przy Hali Mirowskiej dwóch mężczyzn bije trzeciego. Mundurowi natychmiast pojechali na miejsce. Na tyłach przystanku przy Al. Jana Pawła zauważyli szarpiących się mężczyzn. Mundurowi natychmiast podjęli interwencję i zatrzymali: Rafała J. (30 l.) i Tomasza W. (20 l.). Jak się okazało pokrzywdzony wracał ze swoją dziewczyną Al. Jana Pawła. Do pary podeszli dwaj mężczyźni, którzy chcieli kilka drobnych. Kiedy pokrzywdzony odpowiedział, że nie ma, jeden z mężczyzn rozpoznał w nim pracownika ochrony, który wcześniej ujął go w jednym ze sklepów na przestępstwie kradzieży. Niewiele myśląc sprawca uderzył swoją ofiarę. Po tym, drugi z mężczyzn uderzył go w twarz i zażądał telefonu komórkowego. Pokrzywdzony oddał telefon.

Rafał J. i Tomasz W. trafili do komendy przy ul. Wilczej. Obaj byli nietrzeźwi. Badanie alkomatem wykazało u Rafała J. 1,2 promila, u jego kolegi – 1,4. – ten trafił do izby wytrzeźwień.

Obaj mężczyźni byli wielokrotnie notowani za różne przestępstwa, w tym kradzieże i posiadanie narkotyków. Teraz dojdzie im rozbój.
Policjanci wnioskować będą o tymczasowe aresztowanie sprawców.

ah
 

Powrót na górę strony