Przerobiła bilet parkingowy
Zarzut sfałszowania biletu parkingowego przedstawili śródmiejscy policjanci kobiecie, która przerobiła datę by nie płacić za parkowanie. Agniesyka S. przyznała się do tego czynu i dobrowolnie poddała się karze. Za tego typu przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zostali wezwani przez pracowników Zarządu Dróg Miejskich na ul. Krlewsk. Przy zaparkowanej tozocie stała kobieta w asyście kontrolerw i strażników miejskich. Pracownicy mieli podejrzenie, że bilet parkingowy, który był włożony za szybę auta jest przerobiony. Policjanci zatrzymali 35-letnią kobietę i przewieźli do komendy przy ul. Wilczej. Jak się okazało, Agniesyka S. przerobiła datę w jednym z biletów parkingowych. Policjanci przedstawili jej zarzut fałszowania dokumentów.
Sprawa dotyczy jak by się mogło wydawać drobnego przestępstwa, ale to tylko pozory. Wszystkie postępowania dotyczące fałszowania dokumentów uprawniających do darmowego postoju w centrum, traktowane są jako posługiwanie się podrobionym dokumentem lub fałszerstwo, a to przestępstwo jest bardzo surowo karane w polskim kodeksie karnym. Górna granica kary może wynieść nawet 5 lat więzienia
to.