Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kieszonkowiec w potrzasku

Data publikacji 22.08.2011

Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 32-letniemu Maciejowi S. za kradzież kieszonkową, której dopuścił się w autobusie. Mężczyzna ukradł młodej dziewczynie portfel z dokumentami, pieniędzmi i kartą bankomatową. Został ujęty przez ojca pokrzywdzonej, który złapał złodziejaszka w bramie tuż po tym, jak stał w kolejce do bankomatu, chcąc wypłacić pieniądze ze skradzionej karty. Policjanci ze Śródmieścia przedstawią mu dziś zarzut.

Do zdarzenia doszło wczoraj po południu. Tuż po 17 w autobusie MZA jechała trzyosobowa rodzina. Na wysokości przystanku przy Foksal z autobusu wyskoczył mężczyzna. Po kilku sekundach młoda kobieta zorientowała się, że nie ma portfela. Wraz z rodzicami wysiadła z autobusu i wszyscy zaczęli szukać złodzieja. Zauważyli podejrzanego mężczyznę, który stał w kolejce do bankomatu. Kiedy zobaczył swoją ofiarę, zaczął udawać, że nie chce mu się czekać i zaczął uciekać. Ojciec pokrzywdzonej rzucił się w pościg za mężczyzną. Po chwili dopadł go w bramie.

32-letni Maciej S. przyznał się wezwanym na miejsce policjantom do kradzieży portfela. W ciągu kilku minut zdążył go opróżnić i wziąć gotówkę oraz kartę bankomatową. Mężczyzna wskazał mundurowym śmietnik, gdzie wyrzucił portfel. Obok, na trawie leżały dokumenty pokrzywdzonej.
Maciej S. trafił do komendy przy ul. Wilczej. Dzisiaj zostaną mu przedstawione zarzuty kradzieży, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

ah
 

Powrót na górę strony