10 lat więzienia za kilka butelek piwa
Mężczyznę podejrzewanego o kradzież rozbójniczą zatrzymali wczoraj w nocy policjanci ze śródmiejskiej patrolówki. Sprawca zdarzenia pobił swoją ofiarę w sklepie na oczach ekspedientki, a następnie zabrał jej kilka butelek piwa. Za czyn, którego się dopuścił grozi mu do 10 lat więzienia.
Do oficera dyżurnego Śródmieścia po 3.00 w nocy wpłynęła informacja o awanturze w sklepie nocnym przy Al. Jerozolimskich. Interweniująca załoga bardzo szybko ustaliła, że nie była to awantura tylko jeden z klientów sklepu, który kupował piwo został zaatakowany przez dobrze zbudowanego mężczyznę. Człowiek ten wszedł bez słowa do sklepu po czym zabrał z lady kilka butelek piwa należącego do pokrzywdzonego. Gdy ten zwrócił mu uwagę rozjuszony napastnik uderzył go kilkakrotnie w twarz, po czym zabrał piwo i wyszedł ze sklepu.
Funkcjonariusze po ustaleniu dokładnego rysopisu ruszyli na jego poszukiwania. Po kilku minutach na ul. Nowogrodzkiej zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy. 28 letni Krzysztof S. trafił do izby wytrzeźwień. Dzisiaj zajmą się nim śledczy, którzy najprawdopodobniej przedstawią mu zarzut kradzieży rozbójniczej. Grozi za to do 10 lat więzienia.
to.