Okradła "koleżankę od kieliszka"
Wczoraj po południu policjanci z Mokotowa zatrzymali 54-letnią kobietę podejrzewaną o kradzież pieniędzy. Elżbieta C. najpierw wspólnie ze swoją znajomą piła alkohol w jej mieszkaniu przy ul. Marszałkowskiej, a następnie wykorzystując jej nieuwagę najprawdopodobniej ukradła jej z torebki pieniądze w kwocie 2800 złotych. Sprawczyni mając ponad 3 promile trafił do izby wytrzeźwień. Za kradzież grozi do 5 lat wiezienia.
Policjanci z Mokotowa dostali informację o pokrzywdzonej kobiecie, która zgłosiła kradzież pieniędzy. natychmiast udali się pod wskazany adres. Tam zgłosiła się do nich kobieta, która oświadczyła, że została okradziona przez swoją znajomą. Powiedziała że dwa dni wcześniej spotkała ją i zaprosiła do mieszkania. Po wspólnej imprezie znajoma wyszła, pokrzywdzona zorientowała się, że nie ma pieniędzy, które były w jej torebce. Natychmiast poszła do mieszkania znajomej ale ta nie chciała słyszeć o jakichkolwiek pieniądzach. Po tym zawiadomiła policję.
Elżbieta C. mając 3.2 promila trafiła do izby wytrzeźwień. dzisiaj zajmą się nią śledczy, którzy ustalą okoliczności zdarzenia. jeżeli potwierdzi się że to właśnie ona ukradła pieniądze wtedy kobieta usłyszy zarzut kradzieży. Grozi za to do 5 lat więzienia.
to.