Pijany chuligan trafił do izby wytrzeźwień
Wczoraj tuż po północy śródmiejscy policjanci zauważyli patrolując centrum, kilka szarpiących się ze sobą osób na chodniku ul. Kredytowej. Gdy funkcjonariusze podjęli interwencję wtedy podjechał do nich mężczyzna, który powiedział, że jeden z mężczyzn uszkodził jego samochód. Straty wynoszą co najmniej 800 złotych. Zatrzymany Grzegorz S. mając prawie 2 promile trafił do izby wytrzeźwień. Za czyn, którego się dopuścił grozi mu do 5 lat wiezienia.
Policyjna załoga patrolująca centrum stolicy w okolicach ul. Kredytowej zauważyła grupkę kilku szarpiących się ze sobą osób. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję. W czasie gdy rozdzielali osoby biorące udział w bójce podjechał do nich inny mężczyzna, który stwierdził, że kilka minut wcześniej został zaatakowany przez jednego z napastników. Gdy wychodził z pobliskiego klubu, został wyzwany prze grupkę pijanych młodych mężczyzn, szybko się oddalił do swojego auta i ruszył. Rozwścieczony młody mężczyzna zaczął go gonić, kopiąc w drzwi i lusterko (które urwał). Pokrzywdzony zdołał odjechać i zadzwonił na numer alarmowy. W tym czasie podjechała do interwencji załoga i on zgłosił się do policjantów. Wskazany sprawca uszkodzenia pojazdu to 25-letnmi Grzegorz S. Mężczyzna mając prawie 2 promile trafił do izby wytrzeźwień. gdy dojdzie już do siebie wtedy usłyszy zarzuty uszkodzenia mienia. Za czyn, którego się dopuścił grozi mu do 5 lat wiezienia.
to.