Zaufała złodziejowi
Wczoraj po południu policjanci ze Śródmiejskiej patrolówki zatrzymali 28-letniego mężczyznę, przy którym ujawniono trzy komputery przenośne, oraz drobne akcesoria. Po sprawdzeniach okazało się, że Łukasz R. ukradł te laptopy z mieszkania znajomej dziewczyny, która zostawiła go tam samego darząc, jak widać nieuzasadnionym zaufaniem. Dzisiaj mężczyzna usłyszy zarzuty kradzieży. Za ten czyn grozi do 5 lat więzienia.
Tuż po 12.00 do naszej komendy dotarła informacja o mężczyźnie siedzącym w restauracji przy ul. Marszałkowskiej, oferującym do sprzedaży po atrakcyjnych cenach komputery przenośne. Na miejsce skierowano załogę patrolową. Tam funkcjonariusze zauważyli człowieka, który odpowiadał rysopisowi sprzedającego. Przy jego stoliku stały dwie torby z laptopami, w jednej był jeden komputer w drugiej dwa. Policjanci sprawdzili urządzenia po czym okazało się, że żadne z nich nie jest poszukiwane. W związku z tym, że Łukasz R. był poszukiwany w celu ustalenia miejsca pobytu, doprowadzono go do jednostki policji. W czasie sporządzania dokumentacji dyżurny komendy ustalił, że trzy laptopy zostały ukradzione z mieszkania na Ochocie. Szybko skontaktowano się z tamta jednostką, i ustalono, że zatrzymany 28-latek jest sprawcą tej kradzieży. Z zawiadomienia złożonego przez pokrzywdzone wynikało, że wczoraj rano do mieszkania przez nie wynajmowanego przyszedł znajomy jednej z nich Łukasz. dziewczyna musiała wyjść na chwilę z domu więc zostawiła chłopaka w lokalu. Po powrocie do domu nikogo nie zastała a z mieszkania zginęły trzy komputery, pamięci przenośne oraz modemy.
to.