Odpowie za kradzież na "śpiocha"
Mężczyznę okradającego śpiącego na przystanku tramwajowym zatrzymali wczoraj w nocy stołeczni wywiadowcy na terenie Śródmieścia. 21-letni Mariusz G. ukradł telefon komórkowy, wykorzystując fakt, że pokrzywdzony nietrzeźwy zasnął na ławce wiaty przystankowej. Sprawca zdarzenia resztę nocy spędził w policyjnym areszcie. Dzisiaj odpowie za swój czyn. Grozi mu za to do 5 lat więzienia.
Przed 4.00 nad ranem przy Rondzie Dmowskiego patrol stołecznych wywiadowców zauważył śpiącego na ławce wiaty tramwajowej mężczyznę. Tuż obok niego siedział inny młody mężczyzna, który pochylał się nad śpiącym przeszukując mu kieszenie. Gdy wyciągnął jakiś przedmiot, który schował do skarpetki i zaczął odchodzić z przystanku wtedy został zatrzymany. W czasie przeszukania ujawniono w lewej skarpecie ukryty telefon komórkowy. Gdy dobudzono pokrzywdzonego on rozpoznał "komórkę" jako swoją własność.
Funkcjonariusze zatrzymali 21-letniego Mariusza G. Mężczyzna resztę nocy spędził w policyjnym areszcie a dzisiaj odpowie za swoje zachowanie. Grozi mu do 5 lat wiezienia. 21-latek w przeszłości był już wielokrotnie notowany jako sprawca kradzieży, włamań oraz przestępstw narkotykowych.
to.