Nie uniknie odpowiedzialności
Sprawca rozboju, do którego doszło w grudniu ubiegłego roku wpadł w ręce śródmiejskich policjantów. Wtedy to na ul. Śliskiej wraz z drugim mężczyzną Grzegorz Z. (29 l.) pobił i okradł czekającego na pociąg mężczyznę. Jego kompan wpadł jeszcze w grudniu. Teraz przyszedł czas na Grzegorza Z., który nie uniknie odpowiedzialności za swoje czyny.
Grudniowej nocy dwóch mężczyzn zapoznało na dworcu Centralnym pasażera czekającego na poranny pociąg. Panowie dogadali się i późniejsza ofiara zaproponowała zakup wódki w zamian za pomoc przy wnoszeniu do pociągu bagaży. Panowie poszli do sklepu, a kiedy z niego wyszli zaatakowali mężczyznę. Pobili go i ukradli portfel. Mimo szybkiej interwencji policjantów ze Śródmieścia sprawcy zniknęli jak kamfora.
Nie na długo. Zaledwie dwa dni później policyjni wywiadowcy zatrzymali jego z nich. Sławomirowi K. (39 l.) przedstawiono zarzut rozboju. Pozostawała kwestia zatrzymania drugiego ze sprawców. Grzegorz Z. został zatrzymany przez policjantów na Al. Jerozolimskich. Mężczyzna był nietrzeźwy. Miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Noc spędził w izbie wytrzeźwień.
Podczas przesłuchania przyznał się do napaści. Teraz grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Ah