Sprawcy napadu w rękach kryminalnych
Trzech sprawców rozboju, do którego doszło zaraz po nocy sylwestrowej zatrzymali śródmiejscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko zdrowiu i życiu. Najpierw w ich ręce trafił paser, który bezpośrednio po napadzie kupił skradziony telefon komórkowy. Teraz 19-latkowie odpowiedzą za brutalną napaść. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.
Śródmiejscy kryminalni pracowali nad tą sprawą ponad 1,5 miesiąca. Do zdarzenia doszło w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia na Muranowie. Do dwóch mężczyzn podeszło trzech innych. Wywiązała się sprzeczka słowna. W pewnym momencie trzech mężczyzn zaatakowało swoje ofiary. Bili i kopali, a potem zabrali telefon komórkowy i pieniądze. Jeden z pobitych mężczyzn trafił do szpitala ze złamaną szczęką.
Policjanci zaczęli pracować nad sprawą bezpośrednio po zgłoszeniu. Wymagało to intensywnej pracy operacyjnej. Kilka dni temu wpadł w ręce policjantów paser, który odkupił od sprawców rozboju skradziony telefon. Później policjanci, jak po nitce do kłębka, dotarli do trzech 19-latków. Konrad S. Łukasz S. i Dominik C. zostali zatrzymani jednocześnie w swoich miejscach zamieszkania. Byli zaskoczeni i nie stawiali oporu. Nie podejrzewali, że po takim czasie policjanci zapukają do ich drzwi.
To tylko dowodzi, że nikt nie może czuć się bezkarny.
Prowadzący śledztwo w tej sprawie prokurator przedstawił im zarzuty rozboju. Mężczyźni będą też podpisywać listę osób dozorowanych.
Ah
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 2.03 MB)