Odpowie za napad
Podpitego młodego mężczyznę podejrzewanego o dokonanie rozboju zatrzymali dzisiaj w nocy policjanci ze stołecznego oddziału prewencji. Napastnicy zaatakowali przygodnie spotkanego w okolicach Pałacu Kultury i Nauki chłopaka, którego dotkliwie pobili obezwładnili i ukradli mu dwa telefony komórkowe oraz niewielką kwotę pieniędzy. Sprawca zdarzenia wpadł w chwile po nim. Napastnik trafił policyjnego aresztu. Za czyn, którego się dopuścił grozi mu do 12 lat więzienia.
Dzisiaj w nocy policjanci z Oddziału Prewencji, jadąc Al. jerozolimskimi zauważyli dwóch mężczyzn idących obok siebie. Nagle jeden z nich dał sygnał do zatrzymania jadącego ulicą radiowozu. Jak później ustalono pokrzywdzony szedł ze sprawca napadu, który żądał od niego dalszych pieniędzy.
Sprawa zaczęła się kilkadziesiąt minut wcześniej przy pałacu kultury. Podróżny mający przesiadkę w Warszawie postanowił uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na kolejny pociąg. W tym celu wyszedł przed dworzec, gdzie poznał dwóch mężczyzn. Oni zaproponowali mu wspólne spożywanie alkoholu. Po tym jak zapasy zostały wypite nowy znajomy zaoferował pomoc. Wobec czego wszyscy poszli do nocnego aby zakupić kolejne butelki wódki. Po drodze nowi kompani okazali się oprawcami. W jednej z bram zaczęli kopać pokrzywdzonego, a gdy ten już był prawie nieprzytomny przeszukali mu kieszenie zabierając niewielką kwotę pieniędzy i dwa telefony komórkowe. Jeden z napastników postanowił zabrać pieniądze wypłacone z konta w tym celu poszedł z pokrzywdzonym do bankomatu. Idąc ulicą pobity chłopak zatrzymał radiowóz.
Napastnikiem okazał 23-letni Piotr P. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie a dzisiaj odpowie za swoje zachowanie. Najprawdopodobniej w prokuraturze usłyszy zarzut rozboju za co grozi do 12 lat więzienia. W przeszłości był już notowany za rozbój.
to.