Złodzieje i paser kradzionych aut w rękach Policji - Aktualności - KRP I – Śródmieście

Szajka została rozbita w ciągu dwóch dni. Policjanci z Wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu po zatrzymaniu nastolatka, który próbowała włamać się i ukraść cinquecento zatrzymali najpierw dwóch mężczyzn powiązanych ze sprawą. Dzień później funkcjonariusze już wiedzieli, że mężczyźni działali na zlecenie pasera z podwarszawskiego Chotomowa.

Nastolatka ujęli w nocy mieszkańcy ulicy Nowolipie i przekazali policjantom tuż po tym, jak wraz z drugim mężczyzną próbował włamać się do cinquecento. Policjanci błyskawicznie ustalili, że współsprawcą był 25-letni Daniel P. Zaczęli szukać mężczyzny. Ustalili operacyjnie, że może przebywać w jednym z mieszań w budynku przy al.. Jana Pawła. Kiedy zapukali do drzwi mieszkania, otworzył im znajomy Daniela P. - jego imiennik Daniel B. Podczas rozmowy okazało się, że obaj mężczyźni działali razem, a Daniel B. jest bratem ujętego wcześniej nastolatka. Policjanci, jak po nitce do kłębka doszli do tego, że mężczyźni mają na swoim koncie kilka prób włamań i kradzieży aut. Chodziło m.in. poloneza zaparkowanego na Orlej i volkswagena golfa. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani.

Policjanci jednak nie poprzestali na tym. Szukali zleceniodawcy kradzieży. Ustalenie, kto chciał skorzystać na kradzionych pojazdach zajęło funkcjonariuszom kilkanaście godzin. W podwarszawskim Chotomowie został zatrzymany właściciel złomowiska - 54-letni Sławomir T.

Sławomirowi P. został przedstawiony zarzut za pomocnictwo do kradzieży. Sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Tyle samo spędzi w areszcie Daniel P. , któremu przedstawiono 3 zarzuty dotyczące usiłowania włamań do samochodów.

ah