Wpadł na włamaniu
Wczoraj tuż przed północą mieszkańcy budynku przy ul. Orlej zauważyli młodego chłopaka kręcącego się po parkingu. W pewnym momencie obserwowany zaczął coś manipulować przy zamku zaparkowanego tam auta. Sąsiad, który obserwował całe zdarzenie natychmiast powiadomił właściciela auta i policję. Po zatrzymaniu okazało się, ze włamywacz jest nieletni. Teraz 16-latek odpowie przed sądem rodzinnym.
Kilkanaście minut przed północą jeden z mieszkańców kamienicy przy ul. Orlej zauważył chłopaka chodzącego pomiędzy samochodami zaparkowanymi po blokiem. Po kilku minutach obserwowany podszedł do stojącego tam poloneza i zaczął coś manipulować przy zamku w drzwiach od strony kierowcy. Po chwili auto było już otwarte. Obserwujący z okna mieszkaniec natychmiast powiadomił o zdarzeniu właściciela auta i policję.
Gdy patrol interwencyjny przyjechał na miejsce, sąsiedzi z bloku ujęli włamywacza, którego następnie przekazali funkcjonariuszom. Po wylegitymowaniu okazało się, ze zatrzymany jest nieletni i ma 16-lat. Chłopak na resztę nocy trafił do izby dziecka. Dzisiaj zajmą się nim policjanci specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości wśród nieletnich. Sprawa w najbliższym czasie trafi do sądu rodzinnego.