Wpadł kieszonkowiec
W ręce policjantów trafił 27-letni kieszonkowiec tuż po tym, jak okradł w tramwaju pasażera. Dzięki szybkiej i przytomnej reakcji pokrzywdzonego i jego kolegi złodziej odpowie za swoje czyny. Kwestią czasu jest zatrzymanie jego pomocnika, który uciekł wraz zawartością portfela pokrzywdzonego. Zatrzymanemu mężczyźnie zostanie przedstawiony zarzut kradzieży, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Tuż po 13 policjanci zostali poinformowani, że w przejściu podziemnym w centrum dwaj mężczyźni ujęli złodzieja. Mundurowi pojechali na miejsce i zaczęli wyjaśniać sprawę. Jak się okazało w tramwaju linii nr 9 mężczyzna został okradziony z portfela. Miał w nim sporą gotówkę. Kiedy wysiadł przy dw. Centralnym zorientował się, że jego własność zniknęła. Wraz ze swoim kolegą ruszyli za dwoma przestępcami. Jeden z nich został przez pokrzywdzonych ujęty w przejściu podziemnym, drugi uciekł.
Policjanci zatrzymali 27-letniego Krzysztofa P. Mężczyzna miał przy sobie skradziony portfel ale już pusty. Dzisiaj zostanie mu przedstawiony zarzut. Krzysztof P. jest znany policji. Wielokrotnie był notowany za kradzieże.
ah