Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Andrzejkowe "żniwa"

Data publikacji 01.12.2010

Wczoraj wieczorem oraz dzisiaj w nocy stołeczni funkcjonariusze zatrzymali na terenie śródmieścia, aż 6 nietrzeźwych kierowców. Dwóch z nich spowodowało kolizję z innymi pojazdami, jeden złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Najbardziej pijany z zatrzymanych kierowców miał ponad 2.5 promila alkoholu. Dzisiaj wszyscy usłyszą zarzuty prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Na pewno utracą prawa jazdy, grozi im także do 2 lat więzienia.

Wczorajszy wieczór, i noc były dla policjantów patrolujących centrum stolicy prawdziwym "oblężeniem" nietrzeźwych kierujących. W ciągu kilku godzin policjanci zatrzymali aż 6 nietrzeźwych mężczyzn, którzy wsiedli do swoich aut po kieliszku.
Czarną serię otworzył 42-letni Artur K., który jadąc fordem Al. Jana Pawła II, spowodował kolizję z autobusem MZA. Po badaniu alkomatem okazało się, że sprawca kolizji miał ponad 2.1 promila. Po nim ok. 19.00 na ul. Hoene Wrońskiego zatrzymano do kontroli renaulta, którego kierowca 49-letni Marek M. miał około 1.2 promila alkoholu i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do września 2013 roku. Kolejnym zatrzymanym nietrzeźwym kierowcą był Tomasz R., który wpadł przy ul. Słomińskiego, gdy ok. 21.00 jechał swoim audi. On "wydmuchał ponad 2.3 promila i natychmiast trafił do izby wytrzeźwień.
Tuż przed północą policyjny patrol zatrzymał daewoo, jadące przez Plac Powstańców Warszawy. Jego kierujący miał 1.2 promila. Następny z nietrzeźwych kierowców spowodował kolizję i oddalił się z miejsca zdarzenia. Jadąc swoim mitsubishi przy ul. Senatorskiej najechał na zaparkowanego tam opla. W uszkodzonym aucie był jego kierowca, który natychmiast ruszył za oddalającym się sprawcą w pościg. Przy ul. Podwale dogonił go i zatrzymał. Policyjna załoga, badająca 30 letniego Krzysztofa C. na zawartość alkoholu, z wynikiem ponad 2.5 promila przetransportował go do izby wytrzeźwień. Niechlubną stawkę zamknął ok. 2.00 w nocy kierowca fiata zatrzymany do kontroli przy ul. Marszałkowskiej. On miał niecały promil wobec czego został przewieziony do policyjnej celi.
Wszyscy, nieodpowiedzialni kierowcy dzisiaj usłyszą zarzut prowadzenia pod wpływem alkoholu. Za ten czyn grozi do 2 lat więzienia, dotkliwa grzywna oraz odebranie prawa jazdy.

Powrót na górę strony