Ukradł portfel i kluczyki
Wczoraj po południu policyjna załoga pojechała do interwencji w jednym z klubów przy ul. Marszałkowskiej, gdzie było zgłoszenie kradzieży kieszonkowej. Tam funkcjonariusze zatrzymali 24-letniego mężczyznę, którego podejrzewa się o kradzież portfela i kluczyków do samochodu jednego z klientów lokalu. Pijany Damian W. trafił do izby wytrzeźwień. Dzisiaj, gdy dojdzie do siebie najprawdopodobniej usłyszy zarzut kradzieży. Grozi za to do 5 lat więzienia.
Przed 16.00 do jednej z restauracji w centrum przyjechała policyjna załoga. Funkcjonariuszy wezwał pokrzywdzony, któremu w lokalu ukradziono z kieszeni kurtki portfel i kluczyki do auta. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że do restauracji wszedł pijany zataczający się mężczyzna, który przeszedł obok wieszaka z ubraniami gości. Jedna z pracownic zauważyła, ze mężczyzna sięga do kurtek na wieszaku a następnie wychodzi z lokalu. Jeden z gości poproszony o sprawdzenie zawartości kieszeni stwierdził, że nie ma jego portfela i kluczyków do auta.
Na miejscu najpierw zjawili się strażnicy miejscy, którzy podjęli działania. W bezpośredniej bliskości lokalu nie zauważono sprawcy tej kradzieży. Po uzyskaniu dokładnego rysopisu pracownicy monitoringu wypatrzyli go gdy przechodził przez Al. Solidarności przy Pl. Bankowym. Tam też został zatrzymany. Po badaniu alkomatem okazało się, że Damian W. ma ponad 2.3 promila alkoholu. W związku z powyższym trafił do izby wytrzeźwień. Dzisiaj zajmą się nim śledczy, którzy najprawdopodobniej przedstawią mu zarzut kradzieży. Grozi za to do 5 lat więzienia.