Kolejny fałszywy bilety parkingowy
Wczoraj po południu policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 71-latka, który sfałszował bilet parkingowy. W tym przypadku była to drobna przeróbka daty. Czasami zdarza się też skan oryginalnego biletu parkingowego. Pracownicy ZDM-u zajmujący się strefą płatnego parkowania przyznają, że bardzo łatwo wykryć taki fałszywy bilet, a z konsekwencji prawnych niewiele osób zdaje sobie sprawę. Za fałszerstwo grozi do 5 lat więzienia.
Śródmiejska dochodzeniówka coraz częściej zajmuje się sprawami dotyczącymi fałszowania biletów parkingowych w centrum. Sprawa dotyczy jak by się mogło wydawać drobnego przestępstwa ale to tylko pozory. Wszystkie postępowania dotyczące fałszowania biletów parkingowych traktowane są jako posługiwanie się podrobionym dokumentem lub fałszerstwo, a to przestępstwo jest bardzo surowo karane w naszym kodeksie karnym. Górna granica kary może wynieść nawet 5 lat więzienia.
Właśnie wczoraj pracownicy ZDM-u zajmujący się strefą płatnego parkowania zawiadomili naszą jednostkę o kolejnej takiej sprawie. Po południu kontrolując samochody zaparkowane przy ul. Kruczej za szybą jednego z nich zauważyli przerobiony bilet parkingowy. Natychmiast na miejsce wezwano Straż Miejską, która założyła na koło pojazdu blokadę. Gdy właściciel auta wrócił do pojazdu strażnicy zdejmujący blokadę wezwali policyjny patrol. Nieuczciwy kierujący usłyszał zarzuty z art. 270 kk.
Ostrzegamy wszystkie osoby, które chcą w ten sposób obniżyć koszty parkowania, że ceną tej "obniżki" jest zarzut zagrożony wysoką karą 5 lat pozbawienia wolności.