Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Stracił przytomność po wypiciu piwa z dopalaczami

Data publikacji 02.10.2010

Wczoraj wieczorem policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu zatrzymali 23-letniego Adama M. To ostatni z członków czteroosobowej grupy, która kilka tygodni temu okradła człowieka, dosypując mu do piwa tzw. dopalaczy. Po tym jak pokrzywdzony stracił przytomność został okradziony ze wszystkiego co miał przy sobie. Po zdarzeniu obudził się następnego dnia i zawiadomił policję.

Kradzież miała miejsce w połowie września. Wtedy do jednego z barów przy Al. Jerozolimskich przyszedł młody mężczyzna. Nie przypuszczał wtedy, że dla niego ten wieczór zakończy się fatalnie. W lokalu poznał cztery osoby. Trzech chłopaków i dziewczynę. Towarzystwo było w wieku 17-25 lat. Z nowymi znajomymi postanowił napić się piwa i grać na automatach. Gdy wziął kolejny łyk piwa zaczął tracić przytomność. Było tuż po 23.00. Gdy się obudził następnego dnia siedział w swoim aucie zaparkowanym nieopodal i kompletnie nic nie pamiętał. Zobaczył też, że z samochodu zginęło część wyposażenia a on nie ma dokumentów, telefonu i portfela. Wtedy było już jasne, że został okradziony. Pokrzywdzony natychmiast trafił na komendę, gdzie złożył zawiadomienie o przestępstwie.
Sprawą zajęli się kryminalni zwalczający przestępczość przeciwko mieniu. Już na wstępie wytypowali osoby mogące mieć swój udział w tej kradzieży. Po zatrzymaniu dwóch osób wytypowanych policjanci upewnili się, że to właśnie sprawcy tego zdarzenia. W czasie czynności funkcjonariusze ustalili, że sprawcy dosypali do piwa pokrzywdzonemu dopalaczy, zakupionych w pobliskim sklepie, i to właśnie z ich powodu stracił przytomność.
Wczoraj policjanci zatrzymali czwartą osobę biorącą udział w zdarzeniu. Tak jak pozostali ona również usłyszała zarzut zagrożony karą więzienia do lat 8. Wobec wszystkich prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Sprawcy tej kradzieży w przeszłości byli notowani za narkotyki i kradzieże.

Powrót na górę strony