Miał przy sobie kradzioną komórkę
Kolejną osobę podejrzewaną o paserstwo zatrzymali na Śródmieściu policjanci z komendy przy ul. Wilczej. Podczas legitymowania okazało się, że 27-mężczyzna miał przy sobie telefon, który w policyjnej bazie widnieje jako kradziony. Urządzenie zostało utracone na terenie Warszawy w 2009 roku. Dzisiaj zajmą się nim śródmiejscy śledczy.
Kilkanaście minut po 7.00 policjanci wylegitymowali mężczyznę pijącego piwo przy ul. Chmielnej. Podczas kontroli okazało się, że miał przy sobie kradziony telefon komórkowy. Dalsze sprawdzenia ujawniły, że komórka którą miał przy sobie Krzysztof A. została skradziona kilka miesięcy wcześniej na terenie Warszawy. Jeżeli 27-latek nie będzie potrafił w wiarygodny sopsób wyjaśnić, jak wszedł w posiadanie kradzionego telefonu wtedy usłyszy zarzuty paserstwa, za co grozi nawet do 5 lat więzienia.