Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nie było napadów, są zarzuty

Data publikacji 04.07.2010

Śródmiejscy kryminalni i dochodzeniowcy zatrzymali w ten weekend kolejne dwie osoby do fałszywego zawiadomienia o przestępstwie. Pierwszy z mężczyzn chciał wyłudzić za granicą odszkodowanie, drugi bał się żony i teściowej. Obaj Panowie będą teraz odpowiadali za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i składanie fałszywych zeznań. Grozi za to do 3 lat więzienia.

Pierwszym zatrzymanym jest 56 letni mężczyzna na co dzień mieszkający w Szwajcarii, który zgłosił rozbój z nożem. Twierdził że przy ul. Inflanckiej został zaczepiony przez trzech rosłych mężczyzn, którzy grożąc mu nożem zrabowali portfel z pieniędzmi w kwocie 7 tysięcy zł. oraz markowy zegarek za kolejne 7 tysięcy. W drugim przypadku 35 letni mężczyzna zgłosił, ze został napadnięty w parku pod Pałacem Kultury i Nauki przez dwóch mężczyzn, którzy grozili mu bronią. Napastnicy tak jak w poprzednim przypadku, zrabowali portfel z pieniędzmi ( ok. 3 tysięcy złotych ) i zegarek wartości 2 tysięcy. .
Obie sprawy szczególnie zainteresowały funkcjonariuszy z ul. Wilczej. Po dokładnym sprawdzeniu okoliczności tych napadów funkcjonariusze byli już niemal pewni, że mają do czynienia ze zgłoszeniówkami. W czasie rozmów z policjantami obaj zgłaszający przyznali się do zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie. Pierwszy tłumaczył, że chciał wyłudzić odszkodowanie z firmy ubezpieczeniowej a drugi po prostu wydał znaczną kwotę pieniędzy i bał się o tym powiedzieć żonie i teściowej. Obaj Panowie odpowiedzą teraz za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i składanie fałszywych zeznań. Grozi za to do 3 lat więzienia.

Powrót na górę strony