Uderzył butelką w dach auta
Wczoraj wieczorem śródmiejscy policjanci patrolujący centrum stolicy zatrzymali pijanego mężczyznę, który uderzył butelką w dach przejeżdżającego obok niego samochodu. Suma strat została wyceniona na kilkaset złotych. Kompletnie pijany 58-latek trafił do izby wytrzeźwień. Dzisiaj usłyszy zarzut uszkodzenia mienia, grozi za to do 5 lat więzienia.
Wczoraj wieczorem oficer dyżurny ze Śródmieścia dostał informację od pokrzywdzonego. Mężczyzna zawiadomił, że gdy jechał przez skrzyżowanie przy ul. Andersa róg ul. Stawki na czerwonym świetle na przejście dla pieszych wtargnął zataczający się mężczyzna. gdy kierujący zwrócił mu uwagę, ten nie bacząc na konsekwencje zamachną się w jego kierunku i uderzył butelką z piwem w dach jego samochodu. Po zdarzeniu napastnik natychmiast się oddalił. Straty wstępnie zostały wycenione na kilkaset złotych. Na miejsce natychmiast pojechała załoga interwencyjna. Tam policjanci nieopodal wskazanego miejsca w penetracji po rysopisie zatrzymali kompletnie pijanego 58-letniego mężczyznę. Sprawca zdarzenia trafił do izby wytrzeźwień. Dzisiaj sprawą zajęli się policyjni specjaliści , którzy przedstawią mu zarzut uszkodzenia mienia. Grozi za to do 5 lat więzienia