Wykorzystując uczciwość, ukradł telefon
Wczoraj przed 14.00 policjanci z patrolówki zatrzymali 47-letniego Dariusza J., którego podejrzewa się o kradzież telefonu komórkowego. Zdarzenie miało miejsce kilka dni wcześniej w kiosku w centrum. Tam roztargniona kupująca zostawiał na ladzie telefon. Ekspedientka z kiosku zabrała urządzenie, o które upomniał się stojący za pokrzywdzona mężczyzna. Przedstawił się jako dobry jej znajomy, który natychmiast zwróci jej zgubę.
Wczoraj przed 14.00 do kiosku w centrum została wezwana policyjna załoga, która zatrzymała wskazanego przez sprzedawczynie z kiosku mężczyznę. osoba ta jest podejrzewana o kradzież telefonu komórkowego, która miała miejsce dwa dni wcześniej w tym właśnie kiosku.
Wtedy zakupy robiła tam roztargniona kobieta, która zostawiła swój telefon na ladzie kiosku. Sprzedawczyni natychmiast urządzenie zabrała z myślą o tym, że odda je właścicielce, gdy ta wróci do kiosku. Stojący w kolejce mężczyzna, który widział całą sytuację powiedział kioskarce, ze zna kobietę która zostawiła telefon i że jest to jego dobra znajoma. Powiedział, ze niedługo będzie się z nią widział i odda jej aparat. Ekspedientka z kiosku w dobrej wierze dała telefon mężczyźnie. Po kilkunastu minutach przyszła do niej roztargniona kobieta, która zostawiła telefon, i wtedy okazało się że nie znała żadnego mężczyzny który za nią stał w kolejce. Wtedy było już jasne, że aparat trafił w ręce złodzieja.
Po dwóch dniach sprzedawczyni z kiosku zauważyła przechodzącego obok jej punktu mężczyznę, który wziął telefon pokrzywdzonej kobiety. Wtedy też natychmiast zawiadomiła policję. Funkcjonariusze zatrzymali wskazanego mężczyznę. Dzisiaj zajmą się nim śledczy, którzy po przeprowadzeniu czynności najprawdopodobniej przedstawią mu zarzut kradzieży telefonu. Za ten czyn grozi do 5 lat więzienia.