Pijany za kierownicą
Śródmiejscy policjanci zatrzymali dzisiaj w nocy kolejnego nietrzeźwego kierowcę. Pijany mężczyzna kierujący samochodem bmw miał ok. 2 promile alkoholu. Wpadł, gdyż policyjny patrol jadący za nim zwrócił uwagę na to, że jechał "zygzakiem". Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień, a dzisiaj odpowie za prowadzenie pod wpływem alkoholu. Grozi mu za to do 2 lat więzienia.
Patrol policyjny dzisiaj w nocy około 3.00 zauważył jadący ul. Sanguszki samochód bmw. Kierujący prowadził brawurowo z dużą prędkością jadąc w kierunku Wisłostrady. Policjanci natychmiast przystąpili do interwencji. W bezpiecznym miejscu zatrzymali pojazd do kontroli, i po chwili było już wiadomo dlaczego kierujący jechał "zygzakiem". Bełkotliwa mowa i silna woń alkoholu, upewniła funkcjonariuszy co do podejrzeń, że kierowca jest pijany. Po badaniu alkomatem okazało się, że 34-letni Marcin J. ma prawie 2 promile.
Mężczyzna został przewieziony do izby wytrzeźwień a jutro jak dojdzie do siebie zajmą się nim policyjni śledczy. Usłyszy on zarzuty prowadzenia pod wpływem alkoholu, za co grozi do 2 lat więzienia, utrata prawa jazdy i dotkliwa grzywna.