Ukradł samochód a wpadł na kradzieży kompletu kluczy
Młodego mężczyznę zatrzymali wczoraj wieczorem stołeczni policjanci po tym jak najpierw brał udział w kradzieży osobowej toyoty, a następnie kilka godzin później w kradzieży kompletu śrubokrętów. Trudno by było połączyć te dwa wydarzenia gdyby nie fakt, że sprawcy tej drugiej kradzieży przyjechali do marketu kradzionym samochodem. Zatrzymany Tomasz B. wielokrotnie w przeszłości notowany był za przestępczość samochodową. Teraz mężczyzna odpowie za kradzież z włamaniem samochodu oraz usiłowanie kradzieży kompletu śrubokrętów. za czyn, którego się dopuścił grozi mu do 10 lat więzienia.
Toyota corolla verso ok. 14.00 zginęła z ulicy Hoene Wrońskiego na warszawskim Powiślu. Przed 16.00 jej właściciel zorientował się, ze został okradziony i zgłosił to zdarzenie w komendzie na ul. Wilczej. Funkcjonariusze natychmiast zajęli się sprawą, ale na miejscu nie było już żadnego śladu po złodziejach. Dyżurny wrócił do sprawy zaledwie po kilku godzinach kiedy to policjanci z ruchu drogowego pod jednym z marketów budowlanych na Ursynowie wszczęli pościg za złodziejami śrubokrętów, którzy uciekali corollą ukradzioną kilka godzin wcześniej na śródmieściu.
Po 20.00 pracownicy ochrony marketu budowlanego na Ursynowie zaczęli gonić kilku młodych mężczyzn, którzy zostali przyłapani na kradzieży kompletu śrubokrętów. Po dobiegnięciu na parking uciekający wsiedli do toyoty i rzucili się do ucieczki. Ochroniarze natychmiast wezwali na miejsce policyjną załogę która ruszyła w pościg za toyotą. Po sprawdzeniu numerów rejestracyjnych okazało się, ze samochód jest kradziony. Funkcjonariusze dosyć szybko namierzyli porzucone już auto na jednej z okolicznych ulic.
Wtedy sprawą zajęli się śledczy, którzy namierzyli i zatrzymali jednego ze sprawców zdarzenia. Mężczyzna wpadł na jednej z Praskich ulicy gdy szedł w kierunku swojego samochodu. Tomasz B. dobrze znany jest stołecznym policjantom, gdyż w przeszłości wielokrotnie notowany był w związku z przestępczością samochodową. Teraz śledczy ze śródmieścia najprawdopodobniej przedstawią mu zarzut kradzieży z włamaniem do samochodu. grozi za to do 10 lat więzienia. Mężczyzna odpowie także za usiłowanie kradzieży kompletu kluczy w markecie budowlanym.