Okradał firmę, w której pracował
Kryminalni ze Śródmieścia odzyskali część sprzętu komputerowego i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież stacji dokujących. 41-latek wynosił sprzęt i sprzedawał go w lombardach. Wartość strat na skutek tego przestępstwa wyniosła ponad 2000 złotych. Za to przestępstwo zatrzymanemu grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak ustalili policjanci, do kradzieży w firmie dochodziło już od kilku miesięcy. Pierwsze i jak się później okazało, trafne podejrzenie padło na pracownika zajmującego się administrowaniem systemów informatycznych. Mężczyzna sukcesywnie wynosił z firmy stacje dokujące i monitory, które później wstawiał do różnych lombardów.
W sumie z firmy „zniknęło” 10 stacji dokujących i dwa monitory na sumę 2000 złotych. Policjanci odzyskali część skradzionego sprzętu. 41-latek usłyszał już zarzuty. Za kradzież kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
podinsp. Robert Szumiata/ea