Sprawca brutlanego napadu zatrzymany
Dzisiaj rano, około 8.00 śródmiejski policjant jadący do pracy zauważył biegnącego mężczyznę, który trzymał w rękach gruby plik banknotów. Funkcjonariusz nie mając czasu do namysłu postanowił podjąć błyskawiczną interwencję. Gdy zatrzymał uciekającego, z pobliskiego baru wybiegły dwie kobiety, które powiedziały, że mężczyzna ten przed chwilą pobił barmankę i zrabował pieniądze z utargu. Teraz 33 letni Mariusz K. odpowie za napad. Grozi za to do 12 lat więzienia.
Policjant z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu jadąc dzisiaj rano do pracy jak co dzień wysiadł z tramwaju i udał się w kierunku ulicy Dzielnej, gdzie mieści się ta jednostka. W pewnym momencie zauważył mężczyznę biegnącego w kierunku skrzyżowania Al. Jana Pawła II i ul. Nowolipki, który miał w rękach gruby plik banknotów. Funkcjonariusz przypuszczając, że jest świadkiem napadu natychmiast przystąpił do działania. Po krótkim pościgu dogonił uciekającego i zatrzymał go zakładając mu na ręce kajdanki. W chwili zatrzymania pieniądze z ręki mężczyzny rozsypały się po okolicy.
W tym momencie z pobliskiego baru wybiegły dwie kobiety, które poinformowały policjanta, że zatrzymany przez niego mężczyzna przed chwilą napadł na ten bar pobił barmankę i ukradł utarg z lokalu. Natychmiast też pozbierały leżące wokoło banknoty.
W rozmowie z pokrzywdzoną ustalono, że przed 8.00 do lokalu wszedł mężczyzna, który zamówił piwo. W tym czasie w barze nie było oprócz niego żadnych innych klientów. Barmanka, która obsłużyła mężczyznę, kończyła już zmianę i zaczęła liczyć utarg. Klient od piwa podbiegł do baru i wprawnym ruchem przeskoczył przez kontuar. Będąc już po drugiej stronie uderzył dziewczynę i zabrał plik banknotów, po czym wybiegł z lokalu.
Zatrzymany to 33 letni Mariusz K. mieszkaniec południowej Polski. Po sprawdzeniu w policyjnych zbiorach informatycznych ustalono, że był w przeszłości notowany za rozboje i napady. Teraz sprawcą napadu zajmą się policyjni specjaliści, którzy sprawdzą czy 33 latek nie ma na swoim koncie innych tego typu zdarzeń. Za rozbój grozi mu do 12 lat więzienia.