Nie wskazał kierowcy, dostał 2000 złotych mandatu
Kierujący służbowym porsche spowodował kolizję drogową i oddalił się z miejsca zdarzenia. Policjanci ze śródmiejskiego Referatu Wykroczeń i Postępowań Administracyjnych ustalili właściciela samochodu i ukarali go mandatem za nie wskazanie osoby, która feralnego dnia dysponowała w firmie tym właśnie pojazdem.
5 lutego tego roku kierujący porsche doprowadził na ulicy Złotej do kolizji drogowej i oddalił się z miejsca zdarzenia. Poszkodowany zgłosił sprawę na policję, a jej wyjaśnieniem zajęli się funkcjonariusze ze śródmiejskiego Referatu Wykroczeń i Postepowań Administracyjnych. To oni ustalili, że samochód jest zarejestrowany na jedną z firm. Policjanci wezwali, więc do Komendy jej właściciela, aby wskazał, kto tego dnia w jego firmie użytkował ten służbowy samochód.
Mężczyzna nie był jednak w stanie powiedzieć, kto jeździł tym samochodem twierdząc, że nie prowadzi ewidencji kierowców. W związku z powyższym policjanci na podstawie art. 96 paragraf 3 kodeksu wykroczeń ukarali właściciela porsche mandatem w wysokości 2000 złotych.
podinsp. Robert Szumiata/ea