Policjanci przekazali zaginione dziecko matce
Wczoraj popołudniu do patrolu pełniącego służbę w rejonie Placu Zamkowego podbiegła zrozpaczona obywatelka Ukrainy z prośbą o odnalezienie jej 2-letniego synka. W poszukiwania dziecka natychmiast zaangażowanych zostało kilkudziesięciu policjantów. Malec znaleziony został na jednym z przystanków autobusowych.
Policjanci ze Śródmieścia i z Oddziałów Prewencji Policji przez kilkadziesiąt minut szukali malca, który „zniknął” z oczu swoje mamie. Kobieta o tym, co się stało zaalarmowała pierwszy napotkany patrol. Policjanci wiedzieli, że w tej sytuacji liczy się każda minuta, chodziło przecież o zdrowie i życie dziecka.
Błąkającego się bez opieki płaczącego 2-latka zauważyła przypadkowa osoba stojąca na przystanku autobusowym Starego Miasta i poinformowała o tym szukających chłopca funkcjonariuszy. Policjanci zaopiekowali się malcem do czasu, kiedy na miejsce przywieziona została jego mama. Kobieta nie kryła łez szczęścia z faktu odnalezienia swojego synka.
podinsp. Robert Szumiata