Areszty dla małżeństwa z Białorusi za przestępstwo narkotykowe
Śródmiejscy wywiadowcy zatrzymali obywateli Białorusi podejrzanych o posiadanie znacznej ilości środków odurzających. W sumie, w mieszkaniu kobiety i mężczyzny policjanci znaleźli ponad 300 gramów marihuany, dwie wagi służące do porcjowania narkotyków, ponad 3000 złotych, tabletki ecstasy i 376 gramów innych substancji w postaci kapsułek i pasków. Za to przestępstwo małżeństwu grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności.
Wszystko zaczęło się od awantury domowej zgłoszonej przez zaniepokojonych lokatorów. Nocne krzyki, hałas i wołania o pomoc dochodzące z jednego z lokali postawiły na nogi sąsiadów. Błyskawiczną interwencję podjęli policjanci ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego.
Kiedy weszli do wskazanego mieszkania zastali wyraźnie pobudzoną całą sytuacją 27-latkę i jak się później okazało jej 27-letniego męża. Oboje mieli widoczne obrażenia na twarzy jednak zarówno kobieta jak i mężczyzna odmówili pomocy medycznej twierdząc, że nic się nie stało, a wspomniana awantura to tylko małżeńska sprzeczka.
Być może ta interwencja skończyłaby się na pouczeniu gdyby nie jeden dość istotny szczegół. Podejrzenia policjantów wzbudziła wyraźna woń marihuany unosząca się w lokalu. Wywiadowcy postanowili, więc przeszukać dokładnie mieszkanie.
Na szafie w kuchni, w torbie, policjanci znaleźli foliowe woreczki, koperty, kartonowe pudełka oraz misę wypełnione marihuaną oraz dwie elektroniczne wagi służące do porcjowania narkotyków. To jednak był dopiero początek. Kolejne środki odurzające policjanci znaleźli w lodówce. Były to między innymi tabletki ecstasy oraz kapsułki i paski, które zostaną poddane badaniom.
W szafce w kuchni policjanci ujawnili także ponad 3000 złotych mogące pochodzić z przestępstwa. W sumie, w mieszaniu wynajmowanym przez obywateli Białorusi policjanci znaleźli ponad 300 gramów marihuany oraz 376 gramów innych substancji w postaci kapsułek i pasków.
Zebrany przez policjantów w sprawie materiał dowodowy pozwolił na postawienie zatrzymanej parze zarzutów posiadania znacznej ilości środków odurzających, za co zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Na wniosek śledczych sąd podjął już decyzję o tymczasowym aresztowaniu małżeństwa na 3 miesiące.
podinsp. Robert Szumiata/is